Pomysł z gąsienicą przypadł bardzo wielu do gustu.
A Hungry Caterpillar jest znana wszystkim i wszyscy ją na swój sposób kochamy - nakarmmy więc kochaną gąsienicę "klamerkowymi" owocami. Ale nim ją zaczniemy karmić, pomogę Wam przygotować ją.
Potrzebujemy:
- arkusza ( format A4 jest wystarczający do pracy w parach czy indywidualnej ),
- fragmentu czerwonego brystolu,
- mazaków ( zielone, brązowy).
Wybrane elementy zostały pokolorowane mazakami w dwóch odcieniach zielonego. Podobnie czułki - stanowią całość z główką, ale zostały pokolorowane brązowym mazakiem.
Wycięte elementy zalaminowałam, głowę zalaminowałam osobno i dokleiłam dwustronną taśmą. Na końcu dodałam ruchome oczy.
A teraz elementy menu
- zestaw klamerek z ikonami owoców, napisanymi nazwami lub naklejonymi (świetne będą piankowe, można zakupić w sieciówkach za kilka złotych),
- klamerki z liczebnikami, które będziemy dopinać w odpowiednim miejscu ( o ile będą nam potrzebne )
My hungry caterpillar ate pears, leaves and stawberries...
My hungry caterpillar ate THREE pears, TWO leaves and SIX starwberries ...
Inną
wersją jest przypięcie wybranych spinaczy z ikonkami i wymienienie
nazw, wymiana / usuwanie jednej nazwy z "listy", dopinanie ikonek
przedstawiających jedzenie, którego gąsienica nie może lub nie będzie
jadła ( ikonka np. sera, mleka, szynki, tortu ).
Does the hungry caterpillar like cheese?
No way. The hungry caterpillar doesn't eat / like cheese.
Chociaż,
skoro gąsienica jest tak bardzo głodna, może niech zje książkę, buta
albo nożyczki ;) . Zapytajmy o to naszych podopiecznych, czy taka dieta
jest możliwa i nie zaszkodzi jej. Po czym, niech uczniowie opracują
odpowiedni jadłospis dla gąsienicy na poszczególne posiłki w danym
tygodniu.
On Monday, for breakfast ...
On Tuesday, for lunch ...
On Wednesday, for dinner ...
On Sunday, for supper...
... a tu już tylko krok, do zbudowania uczniowskiego menu na cały tydzień.
Szablon gąsienicy do pobrania: TU
Z korepetycji są naprawdę duże pieniądze
-
Starsi uczniowie liceów oraz studenci ze zdumieniem odkrywają, że z
korepetycji są naprawdę niezłe pieniądze. Tak duże, że nie opłaca się
pracować w handlu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz